Kolejnym kosmetykiem jest żel pod prysznic firmy Dove. Muszę przyznać, że mimo małych zdrad z innymi żelami zawsze wracam do tych od Dove na zdjęciu jeden z ulubionych wariantów zapachowych. Żel jest bardzo delikatny, pięknie pachnie i jest bardzo wydajny. Uwielbiam.
Następnym ulubieńcem jest szampon również od Dove. Lubię go przede wszystkim za to, że oczyszcza moje włosy bardzo delikatnie. Nie plącze ich, są wygładzone i miłe w dotyku bardzo polecam.
Teraz czas na pielęgnację twarzy. Ostatnimi czasy moja skóra zrobiła się dość problematyczna wyskakuje mi zdecydowanie więcej niespodzianek niż wcześniej dlatego postanowiłam trochę w tym walczyć dlatego kupiłam sobie już drugą buteleczkę toniku od Bielendy Super Power Mezo. Świetnie uzupełnia podstawowe oczyszczanie skóry. Nie ściąga skóry uwielbiam go używać rano i wieczorem.
Ostatnim produktem jest krem do twarzy od La Roche- Posay Effaclar Duo +, który ma mi pomóc w walce z moimi problemami skórnymi. Mam wrażenie, że pryszcze po nim szybciej znikają. Eliminuje zaczerwienienia po niedoskonałościach. Świetnie spisuję się pod makijaż idealnie współgra z moim podkładem.
Po jakie kosmetyki z przyjemnością sięgałyście w listopadzie ? Zapraszam do komentowania
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz