Wybrałam opcję dla ciemnej karnacji Cafe Mocha. Balsam daję ładną i równomierną opaleniznę po 2-3 zastosowaniach. Nie robi smug. Łatwo się aplikuję
Plusy:
-działa po 2-3 zastosowaniach
-działa po 2-3 zastosowaniach
-nie robi smug
-łatwo się aplikuje
-daję ładną brązową opaleniznę
Minusy:
-znalazłam tylko jeden: ZAPACH
-znalazłam tylko jeden: ZAPACH
Jak Wy dbacie o ciała przed nadchodzącym latem?
Używałyście go? Czy może polecacie coś innego?
Używałyście go? Czy może polecacie coś innego?
Ja nie stosuję balsamów tego typu ;) Boje się właśnie smug i za nic w świecie nie potrafię się do takich produktów przekonać..
OdpowiedzUsuńJedyne co robię to na 'początek' lata idę aż 3 razy na solarium na uwaga! 6 minut! i potem opalam się już na słońcu ;)
Też się bałam smug ale przy tym balsamie musiałabyś się postarać aby takowe powstały;)
UsuńJa też się troszeczkę wspomagam solarium ale myślę, że te balsamy zmienią troszkę moje przyzwyczajenia.
Mam ciemną karnację i nigdy nie chodze do solarium , ani nie używam brązujących balsamów itp. Poprostu latem się opalam:):):)
OdpowiedzUsuńJa też nie mam co narzekać nad swoim naturalnym kolorkiem skóry. Jednak jak widzę opalone ciałko to aż się milej robi;)
UsuńA ja się nie opalam :P W lecie jestem tak biała, że aż patrzenie na mnie boli :P Córka młynarza itd
OdpowiedzUsuńRaz że opalam się na czerwono, a dwa, ze ta moja opalenizna jest żółta i wyglądam bardziej jakbym miała żółtaczkę niz opaleniznę :P
hehe żółtaczka... Ważne żeby się wyglądało ładnie a nie śmiesznie
UsuńSłyszałam o nim dużo dobrego :) Znajoma używa już jakiś czas i ciągle kupuje nowe buteleczki :) Ja osobiście wolę iść na łatwiznę i raz na jakiś czas skoczyć na solarium... A do balsamów brązujących się zraziłam po tym jak używałam jednego z Dove, nie dość że rozprowadzał się nierównomiernie, robił plamy to na dodatek jak poszłam na basen to wałkował mi się jak brud... ;o
OdpowiedzUsuńJa kiedyś używałam z Johnson & Johnson to dopiero robił smugi;/ i byłam bardziej żółta niż opalona. Ten jednak spisuję się zupełnie inaczej
Usuńmam ten balsam ale na razie czeka w półce aż zrobi się cieplej. wtedy go wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńTo jestem ciekawa czy będziesz miała podobne odczucia do moich
Usuńahh gdyby nie ten zapach... ja nie mogę go znieść, ani mąż... mogliby wymyśleć balsamy samoopalające bez tego strasznego smrodku
OdpowiedzUsuńOj też bym tak chciała bezzapachowe balsamy brązujące- moje marzenie.
UsuńZakupiłam ostatnio ente opakowanie tego balsamu do ciemnej karnacji ale nie wiem czy tylko ja miałam taką felerną wersję ale była jeszcze słabsza od tej do jasnej karnacji. Nie wiem z czego to wynikło i zawiodłam się na nim a był moim faworytem :( Mi osobiście odpowiada jego zapach ale co kto lubi ;)
OdpowiedzUsuńNiestety nie mam porównania do tego jaśniejszego ale wydaję się, że mój jest ok;) Niestety chyba źle trafiłaś;(
UsuńJa lubię jego zapach od razu po nałożeniu ale po paru godzinach on się zmienia;/ i jest smrodek
Nie cierpię tego smrodku, który się wydziela ze skóry po użyciu tego typu produktów:\
OdpowiedzUsuń