Opakowanie to tradycyjna tubka z tuszu do rzęs. Odżywka posiada silikonową szczoteczkę, która aplikuję idealną ilość produktu. Cena ok 14-15 zł za 10ml.
Konsystencja i zapach:
Zapach mało wyczuwalny ale czuję w nim troszeczkę zapachu zwykłego tuszu do rzęs. Jeśli chodzi o konsystencję jest kremowa, łatwo aplikuję się na rzęsy i tam zostaję.
Moja opinia:
Jest to moja pierwsza odżywka do rzęs od wielu lat. Pogodziłam się z tym, że moje rzęsy nie grzeszą ani długością, ani gęstością. Jak tylko dostałam tą odżywkę byłam bardzo ciekawa co z tego będzie. Z początku stosowałam jej jako produkt na noc i rano jako bazę od tusz. Niestety moja praca nie pozwala mi na stosowanie jej regularnie na noc. Postanowiłam ją tylko nakładać pod tusz do rzęs jako baza. Muszę przyznać, że w tej roli sprawdził się wyśmienici. Fajnie pogrubia rzęsy podkręca je i rozczesuję. W gorszę dni może skleić rzęsy i zrobić grudki jednak zdarzyło mi się to może z 2 razy(gdy zaspałam i się spieszyłam). Rząsy nie stały się ani gęstsze ani dłuższe jednak przestały mi bardzo wypadać.
Miałyście? Jakie odżywki polecacie?
Kosmetyki dostałam w związku ze współpracą z firmą Eveline co nie miało związku z moją opinią.
http://sklep.eveline.eu/skoncentrowane-serum-do-rzes-8w1-p40860
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz