piątek, 7 września 2012

Moje ukochane patyczki

Ostatnim razem przy kolejnej wizycie w Rossmannie trafiłam na nowy kształt patyczków kosmetycznych. Nie wyobrażam sobie makijażu bez nich. Zawsze w jakiś dziwny sposób się upaćkam. Dlatego w mojej kosmetyczce nigdy nie może ich zabraknąć!
Hm niestety nie pamiętam ceny ale było to tak do 3zł maksimum.

A jakie Wasze ulubione produkty do poprawy makijażu?

2 komentarze:

  1. Mi nieraz zdarza się opaćkać - zwłaszcza przy malowaniu rzęs tuszem.

    OdpowiedzUsuń
  2. muszę je kupić, choć przyznam, że nigdy szczególnie nie zwracałam na nie uwagi :)

    OdpowiedzUsuń