Dzisiaj opiszę wam moje odczucia do podkładu z Maybelline SuperStay 24h.
Podkłady zmieniam często ponieważ nie trafiłam jeszcze na takiego, który skradłby mi serce na całe życie. Z tym podkładem jest podobnie. O wiele bardziej mi przypadł do gustu podkład Wake My Up o którym pisałam już parę notek wcześniej.
Ładnie kryję, dobrze się rozprowadza, nie tworzy efektu maski i ma wygodną aplikację. Czy wytrzymuję 24h? nie mogę stwierdzić jednak na twarzy utrzymuję się dość sporo. Na minus jest na pewno to, że buzia po nim się błyszczy( ale czego tu się spodziewać skoro to nie jest podkład matujący),opakowanie się nie otwiera i dość wysoka cena. Nie kupię tego podkładu więcej.
Jakich wy używacie podkładów i co polecacie dla skóry z niewielkimi defektami? Zapraszam do komentowania
Osobiście go nie miałam ale nie jestem przekonana do tej firmy i dalej szukam tego ideału ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że jesteśmy w podobnej sytuacji;(
UsuńMam mieszaną cerę, więc doprowadziłby mnie do szału skoro ciągle bym się miała świecić :(
OdpowiedzUsuńOj tak dla cery mieszanej jej nie polecam
UsuńMiałam okazję go używać, ale też nie przypadł mi do gustu.
OdpowiedzUsuńKiedyś moim ulubionym podkładem był Revlon CS, teraz nowa wersja podoba mi się nieco mniej, dlatego szukam dalej.
A próbowałaś może BB z Garniera do cery tłustej ? ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie do kremów BB podchodzę trochę sceptycznie po porażce z Alterrą
UsuńJa miałam ostatnio mineralny Affinitone i też się nie sprawdził. Praktycznie w ogóle nie krył i szybko znikał z buzi:(
OdpowiedzUsuńJa ci mogę polecić kremy od garniera BB,chyba, że masz skórę problemową :)
OdpowiedzUsuńNie używałam go jeszcze. Jednak teraz marzy mi się zakup podkładu mineralnego.
OdpowiedzUsuń