wtorek, 16 sierpnia 2016

Yankee Candle White Tea

Hej dzisiaj post troszkę z innej beczki ponieważ chciałam przedstawić Wam moją pierwszą świece z Yankee Candle. Wybrałam ten zapach ponieważ jest delikatny(jak dla mnie moja mama zawsze marudzi, że go za mocno czuć), świeży i bardzo naturalny. Uwielbiam go palić w ciepłe wieczory ponieważ nie jest przytłaczający.  Jeśli chodzi o samą formę czyli świecę za którą dałam 96 zł, średnio jestem zadowolona. Wolę zdecydowanie woski, które można często zmieniać. Świeca raz się fajnie wytapia a raz okropnie tworząc tunel wokół knota. Podcinam go zawsze po wypaleniu zazwyczaj palę ją kilka godzin ale czasami ma gorszę a czasami lepsze dni. Czy zdecyduję się na następną świece? Raczej nie. Czy kupię wosk o tym zapachu po skończeniu świecy? Oj tak! Miałyście ten zapach? Macie jakieś patenty na dobre wypalanie się świec ?


Lubicie takie zapachowe umilacze?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz