środa, 8 maja 2013

Do trzech razy sztuka-Wibo Nail Obsession Peaches and Cream

Będąc w Rossmannie strasznie się napaliłam na ten lakier. NIESTETY w Łódzkiej Manufakturze było to mission impossible. Jednak nie odpuściłam. Zajrzałam do Rossmanna w Bełchatowie i jest! Dostałam go byłam bardzo szczęśliwa niestety tylko do pierwszego użytku;/ Przyzwyczajona kryciem lakierów z GR tym byłam rozczarowana. Robił smugi a żeby tych smug nie było kładłam grubszą warstwę. Niestety okazało się to złym pomysłem ponieważ lakier się bąbelkował;/ Miałam do niego dwa podejścia i powiedziałam stanowcze; NIE. Jednak jak to z kobietami, są zmienne i tym razem też tak było. Wczoraj podjęłam trzecią próbę. I muszę przyznać, że w końcu dał w miarę zadowalający efekt. Nie będzie to mój ukochany lakier ale myślę, że będę po niego sięgać. Trwałości jeszcze nie znam ale jestem tak dumna, że w końcu jakoś go nałożyłam, że postanowiłam się jak najszybciej pochwalić;)
Nie byłabym sobą gdybym nie dodała jakiegoś brokatu;) Oto efekty:





Co Wy o nim myślicie zapraszam do komentowania!;D 


11 komentarzy:

  1. Fajnie wygląda ale w butelce , na paznokciu jakoś nie bardzo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie wygląd w butelce naprawdę wróżył coś dobrego. Niestety przeliczyłam się;/

      Usuń
  2. Ślicznie razem wyglądają :D mam obydwa, więc też je chyba połączę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj ale trwałości od nich razem się nie spodziewaj;/ Max kilkanaście godzin bez odpryśnięć;/

      Usuń
  3. Mnie ten kolor nie zachwyca, ale paznokcie wyglądają ładnie. Ja osobiście bym go nie kupiła, ale efekt z serdecznym paznokciem jest świetny i zrobiłabym taką całość:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję;) Ja właśnie lubię takie stonowane kolory i myślałam, że ten będzie zastępcą po nudziaku z GR. Myliłam się;/

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Dzięki bardzo ale lakieru nie polecam;/ Po jednym dniu odpryśnięcia pojawiły się na trzech paznokciach;/

      Usuń
  5. Mój lakier – ten sam odcień, działa i sprawuje się bardzo dobrze, ani nie smuży, nie bombelkuje

    OdpowiedzUsuń
  6. mam peachesa i ciężko mi było z nim na początku... jednak kolor jest tak śliczny że robiłam kilka podejść i mam na niego sposób :)
    śliczne paznokcie!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziewczęce i urocze połączenie.

    OdpowiedzUsuń