czwartek, 28 stycznia 2016

My Secret Fairy Tale

Hej ostatnio bardzo polubiłam markę My Secret mają wyjątkowe tanie kosmetyki w rewelacyjnej cenie dlatego przychodzę do Was z kolejną notką ponieważ ilość produktów tej firmy w mojej kosmetyczce rośnie.
Cena i opakowanie:
Ja dałam za te cienie 6,99zł nie mam pojęcia czy była jakaś promocja czy wystąpił jakiś błąd. Opakowanie wykonane z solidnego plastiku.
Konsystencja i zapach:
Konsystencja uzależniona jest od wykończenia cieni. Te matowe są dość tępe  i potrafią się osypywać mają za to mocną pigmentacje. Metaliczne są zbite i mokre. Delikatne satyny są mniej na pigmentowane od matowych za to nie osypują się. Są bezzapachowe.
Moja opinia:
Kolory z tej paletki idealnie nadają się na dzienny makijaż. Cienie nie osypują się oprócz zgaszonej bieli ale wystarczy po prostu strzepnąć nadmiar. Kolory nie tracą na wyrazistości podczas blenowania.  Najczęściej delikatną brzoskwinkę kładę na całą powiekę w załamaniu daję mieszankę najciemniejszego cienia z brzoskwinką w zewnętrzny kącik oka daję ciemny brąz a w wewnętrzny złamaną biel. Dla urozmaicenia czasami wykonuję kreskę metalicznym złotem na mokro. Jeśli szukacie taniej i dobrej palety do codziennego stosowania czy na wyjazdy serdecznie polecam Wam paletki tej firmy!




Jak się podobają kolory? Używacie cieni? Czy raczej stawiacie jedynie na tusz do rzęs?

Przypominam o rozdaniu, które znajdzecie
tutajjjjjjjjjjj 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz