niedziela, 1 grudnia 2013

Catrice Ultimate Shine, 200

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją pomadki z Catrice z serii Ultimate Shine numer 200.
Co mówi nam producent?
W kolorach od jasnych beży po jaskrawy róż, najbardziej poszukiwane pomadki sezonu. Kremowe i delikatne zapewniają intensywną pielęgnację oraz niesamowity połysk ust. 

Co ja uważam o niej?
Trafił mi się kolorek bardzo zbliżony do koloru moich ust. Jak obiecuję producent pomadka jest zdecydowanie kremowa i daję przepiękny połysk na ustach. Występuję w 16 kolorach więc każdy coś dla siebie wybierze. Nie podkreśla suchych skórek. Jej konsystencja jest jak dla mnie wprost idealna. Sunie łatwo po ustach już przy pierwszym pociągnięciu zostawia kolor co świadczy o bardzo dobrej pigmentacji. Dużym plusem jest też opakowanie. Zamykają się na tzw. "klik" nie ma opcji żeby się otworzyła w torebce (tak jak sławne pomadki z Wibo Eliksir) Kupiłam ją na promocji -40% i miałam jeszcze kupon za założenie karty więc ta pomadka wyniosła mnie grosze. Wiem jedno: gdy ją skończę wrócę po następną. Jest genialna.
Oto jak się prezentuje:







Jak Wam się podoba? Dla mnie daję ładny i naturalny efekt;)
Zapraszam do komentowania

6 komentarzy:

  1. Uwielbiam szminki Catrice, jednak staram się wybierać te bez drobinek;) Ta ładnie wygląda;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się bałam tych drobinek ale wyglądają naprawdę dobrze;)

      Usuń
  2. śliczny kolorek, lubię takie ale pomadki z Catrice nie miałam jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam spróbować;) Dla mnie podobne do słynnych Rimmelków

      Usuń
  3. Śliczny kolor, nie miałam jeszcze żadnej pomadki od Catrice, ale będę musiała się za nimi kiedyś rozejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Intensywny, ale wciąż naturalny kolor :)

    OdpowiedzUsuń